Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Ale kurde... trzeba mieć łeb co? Ale to wszysko z góry ukartowane. Bo niby czemu Janukowicz chowa się teraz w Rosji? Przecież Putin powinien go momentalnie zamknąć. Wiecie jak według mnie było? Janukowicz miał wywołać fale protestów, aby Rosja mogła "pomóc" Ukrainie wprowadzając wojska co miało by uspokoić tych "złych co chcą aby Janukowicz [...]
To idź :-D Ja nic nie mogę, bo bary krzywe, bo się siatkówka odklei, blabla, a żyję i ćwiczę. Na sekcję też chcę dołączyć, ale nie wiem, czo coś z tego wyjdzie Zmieniony przez - Krzyh93 w dniu 2013-04-28 22:42:16
Ostatnio wychodze ze sklepu, patrze a w moim kierunku idzie dziadek z 80 lat , ledwo chodzi , ledwo zyje, i co ****A? Trzyma takiego s****iela na smyczy bez kaganaca bez niczego, ze by go za***al w pare sec , mnie tak samo. Nie mowiac ,ze ten dziadek by go nawet nie utrzymal na secunde. Wiec to jest po***ane...
Mnie sie sprawdzaja obie pozycje o ktorych piszecie - okolo 100 gram wegli - idealnie - nawet moge biegac w pelnym zakresie, pod Hrmax, co bez wegli sie nie udawalo - no a tluszcz do woli - wiadomo :) Sie je, sie zyje ;)
Pewnie racja. Sztanga i kettle to zestaw, który szanujący się ojciec powinien przekazać w spadku swojemu synowi :-) Przecież to się nie psuje. Na razie jadę jak się da. Żyję mitem lokalnym o mającej powstać siłowni z prawdziwego zdarzenia. Piję kawę z masłem i łapię się za kulaszki.
Ja tam wogóle nie zakładam pasa Nie wiem czy dobrze. Ale w sumie żyje i mam się dobrze Nawet nie wiesz jak zazdroszcze Ci zwykłych siadów... A nie z podwójnym dnem Gorzej niż tabata
sąsiadka ma takiego białaska... znalazła go w lesie.. 1szy właściciel musiał się szybko odkochać z miłości do niego... w każdym razie sąsiadka boi się go puścic ze smyczy "bo by uciekł"... także coś w tym jest Iskra.. a nie nie, labrador ten żyje akurat w domku z 1,5 ha polem.. ale, jak pisałam, podobno jest nie do ujarzmienia.. to pies [...]
ostatni raz pilem ciepla wodke w piatek po procesji tzn po drodze krzyzowej na ktorej zmokla mi pisssda tak bardzo ze lap nie czulem - 3 stopnie na plusie i deszcz ze sniegiem... nioslem krzyz taki wielki razem z kumplami ze strazy (we 4) najwieksi grzesznicy a pozniej liter wodki na 2 i w sobote rano w pracy chcialem byc podlaczony pod [...]
Jezoo przeczekujesz dekadę :-? Jak się uda @-| Narazie żyję i jeszcze się ruszam ale gorzej niż nie jeden z seniorów w tym dziale. W smutne nuty uderzasz{{:-( Jak jest sytuacja na teraz?
"thanks for the support apologies about the result junior was to slick for me,got a broken toe first round" z tym "slick" przesadził trochę jakby JDSa nie docenił za bardzo, ale mniejsza o to %-) w każdym bądź razie żyje, ma się dobrze, teraz jest z rodzinką w NZ a mam nadzieję, że niedługo zniszczy albo Bigfoota albo Roya "chcę TSa nie pokonując [...]
Generalnie powiem tak. Jak żyję to tak spokojnie jak wczoraj tego wieczoru nie spędziłem. Nie żałuję. Bardzo fajnie się bawiłem. Czas do 4 rano zleciał w moment.
Ehmm znaczy ten no ehmm znaczy no loool :P ******lnij mnie ktos w łep bo nie wiem czy snie czy normalnie żyje :P BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUMMM o dziękuje, oczywiscie SOOOOOOOOOOOOOOOG :D Jakbym mógł to bym Ci i 100 dał :P Wielki pozytyw :D Aż mi się weselej zrobiło :D
ch** z homosiami, ja wgl mediów mainstreamowych nie śledze i żyje mi się lepiej. Jedno jest pewne wolałbym w autobusie/pociągu siedzieć z gejem niż z jakimś brudasem, który myje się odświętnie.
grind a to nie ty przypadkiem pisałeś, że jak zobaczyłeś jakiegoś hipsterka to mu z miejsca liścia sprzedałeś? więc trochę wyczuwam tu hipokryzję. Tatuaże właśnie po to są żeby ludzie widzieli a internet po to jest żeby komentować. Różal już na emeryturce więc niech sobie z koniami żyje jak najlepiej.
@Medox: Bracie Drogi! ;-) Żyję, rosnę, siły przybywają - jest GIT! Taka ciekawostka, która rozwala wszystkie teorie dotychczasowe: Jem mniej razy w ciągu dnia, wydaje mi się, że może i trochę mniej, ale kieruję się zasadą "jem, gdy poczuję głód" a nie na siłę wpycham "schematyczne" 5x posiłków dziennie i czuję się przeładowany, walący [...]